wtorek, 19 czerwca 2012

10. Mikołajki


~Misiek~
Mamy medal ! chłopacy mamy medal ! Akurat wracamy samolotem do naszej pięknej Polski. Jak to Igła określił winem i wódą lejącej. Siedziałem w samolocie obok Zbyszka i przy okazji sprawdzałem maile.
- Ej Zibi zobacz Maka dała mi zaproszenie na imprezę w wynajętym domu - Pokazuje Zbyszkowi zaproszenie a ten z wyższością pokazuje mi takie same, ale wysłane przez moją ... to znaczy przez Milenę.
- Widzisz cioto tylko Marta o tobie pamięta - Drwi ze mnie ... imbecyl.
- Tsa ale o tobie nie pamiętała - Odgryzam mu się.
- No dobra jeden jeden - Wzdycha na co zacieszony Kurek przybiega do nas pod pretekstem słuchawek.
- To teraz misiek ty mówisz tak ty chuju jebany nie potrzebnie traciłem przy tobie czas i tak nam nie wyjdzie dziecko oddam jakiejś kurwie niech na nim zarobi, psa sobie weź bo mi nie potrzebne a no i co najważniejsze seksu nie będzie ! - Wydziera się na cały samolot powodując śmiech u naszych kolegów z kadry jak i naszemu sztabowi medycznemu.
- Nie oglądaj już gejowskich pornoli - Doradzam mu i idę odebrać telefon. Moja to znaczy Milena do mnie zadzwoniła mówiąc jakieś nie wyraźne słowa i jakieś zdania.
- Ej Marta do mnie dzwoniła - Mówi Zbyszek kiedy siadam obok niego i powoli układam sobie w głowie sens wypowiedzi Maryśki.
- Tak i co mówiła ? - Pytam czyszcząc sobie okulary.
- Że niedługo gra się zacznie i to dopiero początek - Oznajmia na co ja śmieje się jak idiota.
- Za dużo Piły się naoglądała to wyjaśnia telefon od Mileny i kwestie z tego filmu - Kręcę z politowaniem głową i wkładam sobie do uszu słuchawki. Wsłuchując się w piosenkę AC/DC przygotowuję się psychicznie co nas zastanie po powrocie do domu. Pewnie moja hot fanka zabrała mi koszulkę, albo coś w tym stylu. Chociaż Milena nie przypomina takiej fanki, bo przez miesiąc nie zorientowałem się kim jest i czy mnie wielbi. Wyśmiewając się sam z siebie skupiłem się na locie w kierunku domu.
~6 Grudnia. Godzina 19.30 miejsce : Opuszczony Dom~
Razem z chłopakami i ich partnerkami przybyliśmy do miejsca gdzie ma się odbyć impreza powitalna dla nas organizowana przez dziewczyny.
- Kurwa nie wchodzę tam zapomnijcie to dom jak psychola z Piły - Sika Mateusz .. no tak on i Ashlei to największe zespołowe baby. Ich kobiety drwią z nich i jako pierwsze wchodzą do środka.
- Ja pierdole ! - Wydzieram się widząc kościotrupa. Natychmiast chcę wyjść, ale ktoś zamknął drzwi. I jeszcze ten przeraźliwy krzyk - Idźcie znaleźć laski ja tutaj poczekam - Oznajmiam trzymając się klamki.
- To ja też tu poczekam - Dołącza Zbyszek. Stoimy tak w dwójkę patrząc jak każdy wchodzi do jakiegoś pomieszczenia, ale z nich nie wychodzi. Chcę powiedzieć coś mojemu kompanowi, ale zamiast tego czuję jak coś zakłada mi worek na głowę i ciągnie gdzieś. Wyrywam się, ale w duchu modlę się o to, żeby to był kolejny żart Mileny i Marty. Worek zdejmuje gdy jestem w jakimś pomieszczeniu pełnym noży i krwi. Zostałem przypięty łańcuchem do rury.
- Kurwa Mateusz miał racje to dom Piły ! - Krzyczy Zbyszek który jest tak samo przypięty jak ja, ale w drugim końcu sali.
- Tak - odpowiadam zagadkowym tonem i biorę nóż. Zanim myślę co mam zrobić włącza się telewizor i słyszymy i widzimy marionetkę z Piły. Usłyszeliśmy zadanie z gry to znaczy jeden z nas musi sobie odciąć nogę i zabić tego drugiego. Kłócimy się kto ma sobie odciąć nogę i zabić tego drugiego.
- Mam pomysł odjeb sobie nogę i się zabij wiesz takie dwa w jednym - Proponuje Bartman na co ja tylko kręcę głową.
- Nie, mam lepszy pomysł ja Ci odjebie nogę i dodatkową zabije co ty na to ? - Pytam i ostrzę nóż o rurę.
- Zgoda - Mówi i chyba rozumie sens mojej wypowiedzi - Ej nie ma tak nie piszę się na to wypierdalaj ! - Krzyczy na co ja zaczynam szarpać rury i wydzieram się, że jeżeli przeżyje to ten kto wymyślił Piłę będzie umierał w męczarniach.
- O ja pierdole on sobie odcina nogę - Słyszymy śmiech Marty i Maryśki kiedy Zbyszek przykłada sobie nóż do nogi i chyba chce sobie ją odciąć.
- Idiotko wydałaś nas - Krzyczy Milena i wchodzi do naszego pokoju - Dobra misiek chodź stęskniłam się - Śmieje się i uwalnia mnie. Wychodzi ze mną z tego obrzydliwego pomieszczenia i prowadzi do pokoju gdzie jest pełno monitorów i wszystkie dziewczyny siedzą i śmieją się z tego, że Łasko jest przypięty do ściany i śmieje się jak idiota z tego, że zaraz zginie.
- Ej nie to żeby coś ale gdzie jest Zbyszek ?- Pytam rozmasowując miejsce gdzie ktoś mi coś wbił.
- On już dawno przegrał swoją grę - Śmieje się złowieszczo Maka i ostrzy nóż.
- Aha spoko .. czekaj co ? - Pytam patrząc się na monitor gdzie panuje ciemność a przerażony Bartman siłuje się z łańcuchem.
- Marta wypuść go ja idę do Łaska - Każe jej Milena i zakłada jakąś maskę. Marta płacząc, że nie potrafimy się bawić zakłada podobną i idzie do niego z nożem. Na pewno się ucieszy, a ja siedzę z dziewczynami, jemy popcorn i śmiejemy się z nich wszystkich. No cóż beka Łaska ? Bez cenna.
~Zibi~
Byłem sam w tym obrzydliwym pomieszczeniu i nożem próbowałem rozwalić ten łańcuch. One powinny iść do psychiatryka ! To nie jest zabawne ! Akurat kiedy przeklinałem to miejsce do środka ktoś wszedł z maską świni na twarzy.
- Twoja gra się skończyła - Mówi głosem jak ten psychopata z horroru którego nienawidzę ! .
- Weź się kurwa ogarnij bo Cię pozwę ! A zwłaszcza możesz iść siedzieć bo ten łańcuch pociął mi skórę ! - Wydzieram się na co psychopata klnąc na mnie, że nie potrafię się bawić ściąga maskę.
- Tęskniłeś ? - Pyta Marta odpinając mnie.
- Wiesz co domyślałem się, że jakoś wyjątkowo mnie przywitasz, ale nie aż tak wyjątkowo - Krzyczę i razem z nią wychodzę z tego koszmaru. Jak się okazuje dziewczyny i Kubiak siedzą w pokoju i przyglądają się zabawom dziewczyn na monitorach.
- Łasko jest niezły Milena groziła mu nożem i innymi narzędziami nawet założyła mu klatkę na głowę a ten ma taką bekę, że ta nie wie już co ma zrobić, żeby go przestraszyć - Zdaje raport Paulina dziewczyna Pawła.
- Niech pająka mu pokażę - Doradzam i siadam obok Michała.
- Na to nie wpadłam - Śmieje się złowieszczo Marta i wysyła sms'a Maryśce. Kiedy ona torturuje Włocha pająkiem ten się przeraźliwie boi i krzyczy, że woli być pocięty przez noże niż dotykany przez to obrzydlistwo. Spojrzałem na monitor i zamarłem kiedy zobaczyłem Ashleia w klatce nad basenem pełnym pirani.
- To są piranie ?! - Pytam przerażony pokazując na ekran.
- Nie.. zwykłe rybki, ale on tego nie wie - Śmieje się i puszcza Nemerowi taśmę z jego zadaniem. No cóż jego zadanie brzmiało "jeśli w ciągu dwóch sekund nie krzykniesz I'm so big fat idiot ! Będziesz do końca życia pływał ze śmiercionośnymi rybkami" . Nemer nie czekając na nic wydarł się I'm so big fat idiot ! a one to nagrały i już wrzuciły na YouTube z dopiskiem "Wyznanie Nemera".
- Dobra ej a co się dzieje Robem ? - Pytam pokazując na chłopaka któremu wbijają się igły.
- A wiesz pomysł Mileny masz dwadzieścia kluczy i jeden jest dobry, aby wyjść. Jest haczyk za każdy niepasujący klucz igła wbija Ci się w skórę oczywiście są sterylne i czujesz tylko ukłucie ale wmówiłyśmy mu, że są one zatrute - A ja brałem Maryśkę za tą normalną jak widać, ona ma jeszcze gorsze pomysły od Maki. Kiedy wszystkim czas się skończył a posikani chłopacy błagali o życie dziewczyny ich powypuszczały i śmiały się jak opętane. Każdego chłopaka przeprosiły i wyjaśniły, że one na Mikołajki obchodzą Halloween. Wtulony w Martę pojechałem do domu, gdzie impreza trwała w najlepsze. Wszyscy byli jakoś tak strasznie poprzebierani i dobrze się bawili.
- Przybyli nasi bohaterzy !! - Wydarła się Milena i poszła po drinki dla siebie i dla Kubiaka. Sporo drinków, dobra muzyka, piękna dziewczyna no po prostu żyć nie umierać. Wszystkich nas zdziwiło to, że Kubiak upił Milenę.
- I ona poroniła - Opowiadała nam jak to Marta była w ciąży. W sumie to będę musiał z nią porozmawiać jak wytrzeźwieje bo teraz obie nie kontaktują. Ja nie jestem nic lepszy też ledwo trzymam się na nogach. Uzgodniłem z Michałem, że on zaniesie Martę do nich do domu i przypilnuję ją a ja zajmę się Mileną. Wiecie aby nie było żadnych nie porozumień a potem pretensji, że się z nimi przespaliśmy po pijaku. O Michała się nie boję ani o Martę bo on jest tak zakochany w Maryśce, że nawet nie dotknie Maki. Kiedy wszyscy się rozeszli a Milena się kąpała ja próbowałem sprzątać salon, ale kończyło się na tym, że piłem flaszki których nie dokończyli. Ośmielony alkoholem wszedłem do łazienki i wlazłem pod prysznic do nagiej dziewczyny. Co ja w tym momencie myślałem ? Tylko to, że ona jest piękna. Zachłannie wpiłem się w jej usta, nie protestowała a nawet sama zaczęła mnie rozbierać. Zakręciłem wodę i zaniosłem ją do swojej sypialni, gdzie zrobiliśmy to o czym marzyłem od pewnego czasu. Czy czuję się winny ? Nie . Gdyby ona chodziła z Michałem miałbym jakieś wyrzuty a tak czuję się normalnie, a nawet jeszcze lepiej bo w łóżku jest jeszcze lepsza niż Marta. Leżałem i gładziłem ją po plecach, ona spokojnie spała i prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy z tego co zrobiła. 
- O pierdole - Jęknąłem widząc pieprzyk na jej plecach. Ok teraz mam wyrzuty sumienia. Mój przyjaciel który śpi za ścianą pewnie w salonie ma na plecach taki sam pieprzyk i w tym samym miejscu co ona. Szybko odwróciłem się na drugi bok i modliłem się o to, żeby ona niczego jutro nie pamiętała. Zapaliła mi się lampka więc ubrałem bokserki, przykryłem ją i poszedłem spać do salonu. Jeżeli to się nie wyda będę dziękował bogu za to, że nie zepsuję niczego pomiędzy nią a Kubiakiem. 
________
Dzień Dobry ! Dziękuje za komentarze :) napędzają mnie do dalszego pisania tak wiem to opowiadanie nie jest idealne bo doskonale nie piszę i zdaję sobie z tego sprawę ale i tak dziękuje że niektórym z was to opowiadanie się podoba ;d. Rozdział z dedykacją dla PAULKI, ponieważ kocham ją i takie tam :D . To chyba tyle liczę na komentarze ; ) . Pozdrowienia z Trójmiasta^^ MikaxD ewentualnie Wredota^^

13 komentarzy:

  1. Ja Cie Kocham!!!
    To opowiadanie jest cuuuuudowne !! :)
    Czekm na nastepnyy! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ŻE CO?! MILENA PRZESPAŁA SIĘ ZE ZBYSZKIEM?!
    Nie no, nie wierzę... co za świnia z tego Zbyszka. No nie spodziewałam się tego po nim, tak jak po wzięciu tych tabletek przez Makę.
    Masakra...

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział 9 na http://smiechzalu.bloog.pl/ zapraszam i liczę na komentarz, oraz proszę o zapoznanice sie z notką od autorki na dole, pod rozdziałem
    SmErF
    ps. sorry, że nie ma na razie opinii o rozdziale, ale obiecuje że wstawie jutro

    OdpowiedzUsuń
  4. eeeeeeeeeeee łoł... (10 min. później) Zibi patałachu... jak możesz... ehhh ale co do pomysłu z przestraszeniem chłopaków to fajny ten pomysł :) pozdrawiam i czekam na kolejny rozdzialik :) Ines.

    OdpowiedzUsuń
  5. uhuhuuhuhuhuhuhuhuuuu.... Ostroo :P

    Przepraszam, ze wcześniej nie komentowałam to prawde, ale czytałam i w sumie nie wiem czemu nic nie pisałam ;(

    OdpowiedzUsuń
  6. Że co proszę?! Ona z Bartmanem się przespała?! Nie no, tego to ja się nie spodziewałam..
    Pozdrawiam!;*

    OdpowiedzUsuń
  7. O ja pier*** Zibi przespał się z Maryśką O_o
    Ale rozdział i tak zajefajny :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bartman to zwykła męska dziwka ! Na miejscu Michała zabiłabym go ! Przespał się z ukochaną najlepszego przyjaciela ! Zero zrozumienia dla tego człowieka ! Dodawaj szybko następny !

    Matyloodx

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem twoją fanką ! Normalnie jestem ciekawa co będzie dalej proszę nie trzymaj mnie no i ich w nie pewności ! BŁAGAM O NOWY ROZDZIAŁ !

    OdpowiedzUsuń
  10. Dom jak z Piły ? O mój boże MOM PLEASE ! Tak tak ja tak chcę ! Ja bym tam zabiła Bartmana nie zastanawiałabym się dwa razy ! Zwrot akcji w ogóle zadecydował o jego śmierci. Przejebać się z Maryśką ?! To już przegięcie zaraz zabije go swoją zaczarowaną temperówką ! TUTUTUT Bartman uciekaj :D a ty dodawaj nowy rozdział !

    JoannaNaKacu ;]

    OdpowiedzUsuń
  11. DAWAJ !! Masz tak powalone pomysły że tak super się to pisze,że nie mogę ! Nienawidzę Bartmana i w tym momencie jest mi strasznie szkoda Maki ; << . Dawaj szybko następny !
    ~ Sara

    OdpowiedzUsuń
  12. tego sie nie spodziewałam. Masz chore pomysły, a bartman to świnia. grrrr. dawaj szybko następny bo będę na cb warczeć. a tego nie chcesz wierz mi an słowo.
    Przy okazji zapraszam u mnie kolejny (10 już *jeeej*) rozdział

    OdpowiedzUsuń
  13. O matko ! Rozdziała zajebiaszczy. Hahah chłopaki mieli chwile grozy! haha A Łasko taki twardy? A boi sie pajączka :P Za to jestem w szoku. Ten którego imienia i nazwiska nie wypowiadam zrobił takie świństwo swojemu przyjacielowi! Nie no cham jakich mało. Przespać się z laską kumpla. Uzyłam bym jeszcze paru epitetów, ale z racji że nie przeklinam nie bede ich używać.
    Dziekuje ci słońce moje za dedykacje :* Tak tak też cie kocham i takie tam :p I tą dedykacją nie pwoeim zaskoczyłaś mnie :p
    Dobra to ja będe kończyć. Czekam na kolejn rozdział szybko !
    POZDRAWIAM ;**

    OdpowiedzUsuń