sobota, 4 sierpnia 2012

13. Randka


~Maryśka~
Ubrana tak jak zwykle i z włosami związanymi w wysoki kitek wchodzę na stołówkę, gdzie zaspani chłopcy siedzą i jedzą śniadanie. Ze śmiechem usiadłam obok Michała który od razu zaczął robić mi wąty, że teraz to siadam obok niego i nie będę go ignorowała. Przewróciłam oczami i nalałam sobie kawy.
- Fuuj pomidor ! - Wydarł się Nowakowski, a ja przed oczami miałam moją Make która nadal się ubiera. Ona tak samo jak on nienawidzi tych pysznych warzyw.
- Daj ja zjem - Uśmiechnęłam się i zabrałam mu z kanapki jego wroga.
- Dzięki uratowałaś mi życie - Zachwyca się i powoduje u wszystkich śmiech. Nikomu nie wadząc jadłam kanapkę z szybką i pomidorami, a pod stołem kopałam się z Kubiakiem który coś ode mnie chciał. Kiedy krzyczałam na niego, że ma się ogarnąć na stołówkę weszła Martusia ubrana w dres, włosy miała w tak zwanym artystycznym nieładzie i mamrotała coś pod nosem.
- Kto normalny wymyślił śniadanie o szóstej rano ?! - Krzyczy zajmując miejsce przy moim stole, ale zamiast usiąść obok mnie zajmuje miejsce obok Nowakowskiego.
- Maka jest dziewiąta - Śmieje się i pokazuje jej zegarek.
- No przecież mówię - Warczy i zabiera Piotrowi kawę.
- Jasne napij się, nie krępuj się - Mówi z sarkazmem środkowy i nalewa sobie do nowego kubka napój.
- Ja się już dawno przestałam krępować - Wzrusza ramionami i je śniadanie.
Krzysztof Ignaczak żartował sobie z nas twierdząc, że teraz pójdziemy z nimi na salę i będziemy ich mięsem armatnim. Oczywiście Marta nie zrozumiała, dlatego wspaniałomyślnie Nowakowski z Kubiakiem jej wytłumaczyli powodując u niej tak zwane "AAA"
- To co dziewczyny pójdziecie z nami na trening ? - Słyszę pytanie ze strony drugiego trenera.
- A dostanę czekoladę ? - Pyta Maka i wszyscy na sali padają ze śmiechu. No w sumie to trochę dziwne, że dziewczyna na zgrupowaniu chcę słodycze.
- Dostaniesz, ale wiesz jaka była umowa - Grozi jej Anastasi i kończy pić herbatkę.
- haha ja jestem ta zajebista a wy to zwykły plebs - Zaciesza i widząc mój wzrok i Piotra poprawia się - No dobra wy dwoje to też szlachta a reszta to plebs pasi ? - Pyta i nie czekając na odpowiedź wychodzi z trenerami ... pewnie idzie po czekoladę. Ja w spokoju dokończyłam śniadanie i wolnym krokiem ruszyłam do swojego pokoju. Myślałam nad sensem jedzenia czekolady bo tak w sumie to ona tylko zapycha kubki smakowe i powoduje tycie, ale z drugiej strony jest taka pyszna i jedna kostka dostarcza magnez.
- Heloł ziemia do pięknej ! - Słyszę wołanie Michała i widzę jego wielkie łapy przed swoimi oczami.
- Czego twoja dusza pragnie ? - Pytam podpierając się pod boki.
- A ciebie użyczysz mi swojej osoby ? - Kładzie mi ręce na biodra i przypiera ciężarem do ściany.
- No pewnie kurwa na holu ! - Odpycham go od siebie i idę do siebie. Gdy wchodziłam do pokoju usłyszałam śmiech Winiarskiego i docinanie Kubiakowi, że on to jednak jest pizdą a nie mężczyzną. W pokoju nie było mojej współlokatorki .. no pięknie znając życie wyjada zapasy trenerom. Wzięłam swoją mp4 i wyszłam z pokoju.
- Eskorta na salę droga pani - Słyszę Kurka i czuję jak to coś lub ten ktoś podnosi mnie i przerzuca sobie przez ramię.
- Wiesz nie wiem czy zauważyłeś, ale ja mam nogi i sobie poradzę ! - Szarpię się a ten nie przejmując się tym dołącza do innych zawodników i razem z nimi śmieje się i rozmawia. - No pewnie weź mnie jeszcze ze sobą do szatni ! - Wydzieram się a ten ze śmiechem wchodzi do szatni, gdzie już połowa facetów stoi nago ! . - Ja pierdole będę miała uraz do końca życia !! - Wydzieram się a ten łaskawie mnie stawia na ziemię.
- Sugerujesz, że mam małego ? - Pyta misiek który zakładał bokserki.
- Małego i krzywego wystarczy ? - Rzucam i wybiegam z szatni. Na sali zderzam się z Martą która ten czas spędziła z Nowakowskim ... oj coś się szykuje.
- Co ty masz taką minę jakbyś ducha zobaczyła ? - Pyta zajadając się czekoladą.
- Wiesz Kurek wniósł mnie do szatni gdzie się przebierali i tak przypadkiem byli bez bokserek ! - Tłumaczę jej na co ta wpada w śmiech i biegnie do szatni krzycząc, że podobno mają duże ... taa tego to się po niej nie spodziewałam, ale w sumie ona od zawsze mnie zaskakuje.
~Maka~
No tak Milena to ich sobie mogła zobaczyć bez bokserek, ale ja to widziałam ich tylko bez koszulek ! No dobra Piotr ma zajebisty kaloryfer, ale ja liczyłam na coś więcej ! . Obrażona siedziałam i patrzyłam się jak Cichy biega, potem serwuje i robi różne rzeczy. Milena miała słuchawki w uszach i doprowadzała naszego sąsiada do szału bo nie zwracała na niego uwagi. Dopiero jak się wydarła na niego, że ma się ogarnąć i normalnie grać to grał najlepiej ze wszystkich. Przynajmniej mi się tak wydaje bo jako jedyny piłką trafiał w to pomarańczowe pole. No muszę przyznać, że ta siatkówka to nawet fajny sport jest. Śmiejąc się z Maryśką ruszyłam do wyjścia, ale wyjście uniemożliwił nam Nowakowski i Możdżonek.
- Słuchaj Cichy jest wstydliwy i takie tam i chciałby Cię zaprosić na randkę - Oznajmia Marcin na co Milena śmieje się jak idiotka i turla się po ziemi ze śmiechu.
- Ooo to słodkie - Mówię i odpycham od nas Marcina - Duży weź zanieś Milenę do pokoju bo ta tutaj zaraz padnie z tej głupawki - Karcę wzrokiem dziewczynę która jest wynoszona przez dużego.
- To jak dasz się zaprosić ? - Pyta gdy zostajemy sami. To znaczy wiecie tak twarzą w twarz bo zanim tamci się ruszą z parkietu to trochę zejdzie.
- A z chęcią tylko jeden warunek - Uśmiecham się i przybliżam swoje usta do jego ucha - Mamy być sami - Posyłam mu uśmiech, puszczam oczko i odchodzę pozostawiając go w dzikiej euforii. Oj jaki on jest słodki. Do "randki" siedzę w pokoju co róż się przebieram i co róż zmieniam swoje uczesanie.
- Kurwa zrobiłaś mi tylko i wyłącznie syf w ciuchach ! - Krzyczy na mnie Maryśka i na nowo układa swoje rzeczy - Jakbyś nie mogła ubrać swoich ciuchów - Warczy pod nosem.
- Ale pomyśl ty masz takie grzeczne ciuchy a ja do niego w miniówce nie pójdę ! - Oznajmiam tuszując sobie rzęsy.
- To już nie jest mój problem - Wzrusza ramionami i jak na zawołanie do pokoju wchodzi Piotr - Dobra dzieci bawcie się dobrze - Uśmiecha się i beka pod wpływem napoju gazowanego.
- A ty co będziesz robić ? - Pytam poprawiając bluzkę.
- Wiecie maseczki, manicure, depilacja, ondulacja więc wypierdalać mi stąd ! - Krzyczy i zatrzaskuje za nami drzwiami. Zeszłam z nim na dół na stołówkę, gdzie było ciemno i na środku sali stał stolik zakryty czarną zastawą. Na środku stołu stały dwie białe świece. Wszystko było by zajebiste gdyby nie to, że za kelnera robił Krzysztof Ignaczak przebrany za księdza bo jak stwierdził dzisiaj ma jeszcze parę spraw do załatwienia w tym pogrzeb, ślub i chrzciny wiecie tak w jednym. Usiadłam do stołu i zaczęłam rozmawiać z moim towarzyszem. Na początek randki on mi się pożalił, że niedawno zakończył poważny związek, ja mu się wyżaliłam na temat Bartmana i moich studiów których chyba nie skończę, ponieważ jakoś nie mam nastroju na naukę od pewnego czasu .. czytaj : Od czasu kiedy Zbyszek mnie zdradził. 
- Ale on Cię zdradził z Mileną ? - Pyta a ja w odpowiedzi tylko kiwam głową - I nadal się z nią przyjaźnisz ? Nie no jesteś moją mistrzynią ja bym tak nie potrafił - Całuje mnie w dłoń ... to dziwne, wcześniej żaden facet nie całował mojej ręki. 
- Oj tam wiem, że ona tego nie chciała a poza tym była tak narąbana, że jakbyś jej powiedział, że jest królową to by uważała, że nią jest - Wzruszam ramionami i przypadkiem wylewam na niego wodę - O boże przepraszam nie chciałam ! - Krzyczę i wycieram serwetkami jego koszulę. 
- Nie no spokojnie to tylko koszula - Uspokaja mnie - Kurwa mysz ! - Wydziera się jak pojebany i zaczyna ze mną skakać i piszczeć. 
- Nienawidzę myszy ! - Płaczę stojąc na stole. 
- Ja też nie ! Ja pierdole one są takie nie higieniczne !  - Wydziera się więc na pomoc przychodzi śmiejący się Ignaczak pokazujący nam, że to zabawka. 
- Jakie dzieci - mamrocze pod nosem i śmiejąc się zostawia nas. 
- Czemu jesteś taki wysoki ? - Pytam kiedy ten schodzi i biorąc mnie na ręce stawia na ziemię. 
- Bo nie jestem niski - Odpowiada ze śmiechem i proponuje, żebyśmy resztę dokończyli u niego bo zaraz wejdzie tutaj cały sztab i nie będzie za wesoło. Zgodziłam się kiedy obiecał, że będzie miał rączki i inne części ciała przy sobie. Myślałam, że będziemy gadać, czy coś w tym stylu .. no ale nie po co, przecież ten normalny człowiek wolał grać w Twistera i co róż zmuszać mnie, żebym przegrała ! . Taa to się nazywa prawdziwy dżentelmen. 
~Misiek~
Kiedy Maka i Cichy mieli swoją randkę my wszyscy siedzieliśmy w telewizorni i dzięki kamerom które się tam znajdują widzieliśmy każdy ich ruch ... tak ruch bo geniusze nie włączyli dźwięku więc sami musieliśmy układać sobie dialogi. 
- O boże Pitt ty jesteś taki gorący - Mówi piskliwym głosem Zagumny. 
- A ty taka łatwa sztuka nie, wiesz chcę wiedzieć trzeba z tobą chodzić czy idziesz się ruchać ? - Pyra Milena która ignorowała nas i smsowała sobie z Kurkiem . Skąd wiem ? Bo te cioty siedzą do siebie plecami i co róż sobie odpowiadają na głos. 
- Fuj Piotr byś się umył ! - Krzyczy Zatorski kiedy ta się nad nim pochyla i chyba go wyciera. 
- To mój pot coś Ci nie pasuje ? - Pyta Igła i leci tam z zabawką swojego dziecka. Nie mam pojęcia skąd on ją tu wziął i jakoś mnie to nie obchodzi. Pod pretekstem trenera wyłączam seans i każdego przeganiam do swojego pokoju. 
- Zajebiście bo ja nie mam gdzie spać - Żali się Marcin. 
- A no fakt to ja mam pomysł - Zacieram ręce - Ty idź do Zbyszka a ja spędzę tę noc z Mileną pasuje ? - Pytam na co Zbyszek i Marcin o dziwo się zgadzają dziękuje im i zabierając kilka swoich rzeczy idę do pokoju dziewczyny. Która wirując do piosenki zmywała makijaż. 
- Siema dzisiaj nocuję u Ciebie - Uśmiecham się i kładę się na jej łóżku. Tak słodko pachnie miętą i czymś jeszcze ... chyba wiśniami, ale nie jestem pewien. 
- A dlaczego ? - Pyta chowając przybory do demakijażu. 
- Dlatego, że Marta ma seks spotkanie z Cichym, a Marcin nocuje u Zbyszka a ja jako wspaniałomyślny facet śpię dzisiaj z tobą - Wstaje z łóżka, podchodzę do niej i nawet sam nie wiem dlaczego wpijam się w jej usta - Wiem, że tego chcesz - Oznajmiam kiedy przestaje ją całować. 
- Nie ty nie wiesz czego ja chcę - Jej rozkojarzenie w oczach mówi wszystko. 
- Założymy się ? - Pytam i zaczynam ją rozbierać. Wszystko się toczy szybko i kładziemy się na jej łóżku nie przestając się całować. Ja mam na sobie jak na razie bokserki a ona bieliznę. Ona doprowadza mnie do szału a ja widząc po jej zachowaniu kiedy ją dotknę lub pocałuje wnioskuję, że działam na nią tak samo. 
- Michał nie powinniśmy tutaj tego robić - Szepcze patrząc mi prosto w oczy. 
- Nic nie mów  - Oznajmiam i powoduję, że nasze języki toczą szalony taniec. Rozpiąłem jej stanik i jak na zawołanie do pokoju wpadł Zbyszek. 
- Suńcie dupy potrzebuję waszego towarzystwa - Rozdziela nas i siada pomiędzy nami. 
- Jaja sobie robisz ?! - Pytam wkurwiony. Czy on zawsze będzie się wpierdalał w takich momentach ?!. 
- Nie, potrzebuję waszego towarzystwa ewentualnie możecie sobie nie przeszkadzać ja po prostu chcę się wam wyżalić - Mówi i zapina stanik Milenie - Chyba Ci się odpiął - Żartuję wywołując u mnie furie.
- Zbigniewie Bartmanie wypierdalaj stąd w tej chwili ! - Krzyczę pokazując na drzwi. 
- Nie ! 
- To ja wyjdę - Oznajmia speszona dziewczyna. 
- Zapomnij to ja wychodzę ! Łaski bez nie chcecie mojego towarzystwa to nie ! - Drze się i wychodzi pozostawiając nas samych. 
- Jakoś wszystkiego mi się odechciało - Informuje mnie Maryśka i rzuca we mnie moimi ciuchami. 
- Spoko, ale i tak dzisiaj tutaj śpię - Posyłam jej uśmiech. 
- Taa to mnie pocieszyłeś - Krzywi się i idzie do łazienki .. dobrze wiem, że ona mnie pragnie tylko po prostu od jakiegoś czasu udaje niedostępną . Zła strategia na mnie ona nie działa. 
~Cichy~
Grałem z blondynką w Twistera do póki chłopacy do nas nie zajrzeli i nas nie wyśmieli, chyba liczyli na to, że będę posuwał Make, ale są w błędzie bo ja w niej nie widzę tylko dziewczyny na jedną noc. 
- Wygrałam ! - Klaszczę i siada na mnie - A teraz pompuj frajerze ! - Śmieje się i opiera o ścianę. 
- Wiesz co ja tylko raz przegrałem i mam robić pompki a ty przegrałaś z jakieś dziesięć razy i co nic nie będziesz robić ? - Mówię stając na przeciwko niej. 
- No dobra - Wzdycha i całuje mnie w policzek - Masz nagrodę wystarczy ? - Pyta kładąc się na moje łóżko. 
- I to jak - Uśmiecham się . Kiedy ja biorę prysznic ona leży na moim łóżku. Z uśmiechem wychodzę z łazienki i widzę jak ta mała diablica śpi ... No tak nie ma to jak zasnąć kiedy facet jest w łazience. Okrywam ją kołdrą a sam kładę się na łóżku Marcina. Tak wiem to jest wielkie poświecenie, ale dla niej warto.
_____________
Hejsan ! . Dziękuję wam bardzo serdecznie za wszystkie komentarze ! . Nie spodziewałam się , że dojedziecie do 20 ! ; ) . Jak się okazało mam nawet czytelniczkę w ROSJI ! . Dziękuję bardzo ! .  POLECAM bloga mojej koleżanki Panny ; ) KLIK ! ;D Podałam tam jej profil a tam macie wszystkie blogi ; d. Mam nadzieję, że pod tym rozdziałem też dojedziecie do 20 bo to na prawdę miła niespodzianka ; d . Pozdrowienia MikaxD bądź Wredota ^^ . PAPA ! Hej, hej ! . Vi ses snart ! 

28 komentarzy:

  1. Głupi Bartman! Zaczynało się robić tak fajnie, ale on jak zawsze musiał wszystko spieprzyć. Nie rozumiem, jak on może się tak zachowywać po tym, co zrobił Maryśce.
    Cichy Pitt jest słodki :3 Ta nieśmiałość... ;D
    No... tak. To do następnego! :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Małpo!!!!! Jak mogłaś. A Milena też jest głupia xdd. Ale tak wogóle to nie czekaj na 20 komentów tylko piiiiiiiiisz. No podła jesteś, dodając rozdziały tak żadko. Nie ładnie.
    CHCE CIĄG DALSZY.
    U mnie to narazie chyba nie będzie ciągu dalszego, bo rozdzia nie chce się napisać.
    Ale ty pisz.
    SMERF

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo i się fajnie dzieje. Zbyszek przerwa w takim momencie Kubiakowi i Maryście wstydził by się... a nie on nie ma wstydu zapomniałam! Za to nie wiedziałam że Cichy taki nieśmiały :D Ale randka była piękna. Szczególnie jakże romantycznie spędzili chwile u niego w pokoju hahahhahaha!
    Ubustwiam cię za tego bloga! Chce już kolejny rozdział!
    POZDRAWIAM ;***

    OdpowiedzUsuń
  4. Dżisas, chichrałam się przez cały rozdział. :D
    Igła w roli księdza, mysz podczas randki, przerwane czułości i nalot Zbyszka, wszystko w jednym fragmencie, sklejone po mistrzowsku, you are my master, baby! *.*
    'Chyba ci się odpiął', spostrzegawczość i wyczucie chwili Zbycha jest powalające, taki pier.dolnik tylko z siatkarzami! :D
    Caroline.

    OdpowiedzUsuń
  5. This story is very interesting ! Oh My Gosh ! Girl I Love you ! Yes I LOVE YOU ! . "Maryska" and Michał so very cute ! . I have a new section :-) . See You RussianGirl :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajebiaszczy rozdział OMG masz czytelniczkę z Rosji ?! Właśnie widze jej komentarz ja pierniczę jak ja ci zazdroszczę ! No chyba dobijemy do 20 ;] . CZEKAM NA KOLEJNY BŁAGAM DODAJ GO SZYBKO !

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebiaszczy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A jednak. Napisałam tę przeklętą 14, więc zapraszam i liczę na opinię.
    SmErF ze śmiechu :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziewczyno masz bardzo duży talent do poprawy nastroju popełniasz dużo błędów ale co z tego skoro to nie książka tylko po prostu opowiadanie. Bardzo lubię Milenę ;) Słodka jest :) . Czekam na kolejny !

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka słodka ta randka ! Dodaj szybko następny !

    Tulllliiifa :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Proszę proszę ale się porobiło :) Cichy i Maka nie spodziewałam się ale czekam na kolejny więc pisz pisz a ja czekam 20 !?! porąbało cię do reszty ! Dobra a więc czekam pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zajebisty dodawaj następny !

    OdpowiedzUsuń
  13. nie no mysz była zajebista. A akcja w szatni? Pamiętam jak to ja robiłam furrorę. Masz rację. Każdy siatkarz jest wiecznie napalony jak piec węglowy w elektrowni cieplnej :P Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Przeczytałam wszystko i do tej pory nie mogę przestać się śmiać. One obydwie są tak popie.dolone, że nie wyrabiam. Maka i Piter nie spodziewałam się tego. A Zbyszek mnie rozpierdala swoją szczerością i wyczuciem czasu. Czekam na kolejny buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Zajebisty blog proszę dodaj szybko kolejny kocham to opowiadanie <333

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocham cię mała ! opowiadanie zajebiste idealne na poprawę nastroju ! Panna też ma fajne opowiadania ;) Ale z twojego bardziej się śmieje :p
    pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham to opowiadanie !

    OdpowiedzUsuń
  18. Uruszlka_KissUps12 sierpnia 2012 13:28

    Czekam na kolejny !

    OdpowiedzUsuń
  19. Popełniasz sporo błędów interpunkcyjnych ale przez żarty które są w tym zawarte wszystko się odpuszcza ! Milena jest taka słodka, nie winna i widać że zakochała się w Michale.
    Maka ? Szalona ale chyba się zmieni dzięki Piotrkowi przynajmniej ja na to liczę bo mam dość jej głupoty, ściskam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. DODAJ NASTĘPNY PLISSSS !

    OdpowiedzUsuń
  21. I love this story I have a new epizod :)

    OdpowiedzUsuń
  22. OMG zajebisty rozdział no weź nie bądź taka dodawaj szybko kolejny !

    OdpowiedzUsuń
  23. Mogę śmiało mówić że to moje ulubione opowiadanie jak widzę masz dużo fanów i czytelników no no jestem pod wrażeniem pamiętam jak zaczynałaś na on-i-ona gdzie historia nie ukrywajmy się była lekko bez sensu. Widzę że się rozwinęłaś i piszesz o wiele lepiej i fabuła jest z sensem i interesująca :) . Tak jak cała reszta czekam na kolejny Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. HALO KIEDY DODASZ ?

    OdpowiedzUsuń
  25. Opowiadanie bardzo ciekawe zarówno jak i pozostałe twoje. Czekam aż dodasz następny .

    OdpowiedzUsuń