wtorek, 14 sierpnia 2012

14. Pierwsza kłótnia


~Maka~
Takie poranki mogłabym mieć codziennie. Wstałam o piątej, poszłam do siebie gdzie w jednym łóżku spała Milena z Michałem .. to tak słodko wyglądało, że zrobiłam im zdjęcie, ubrałam się w dres i poszłam do Piotra z którym poszłam biegać. Jakoś przy nim nie mam problemów ze wstawaniem i "samoakceptacją".
- Nie lubię biegać - Oznajmiam gdy jesteśmy w połowie drogi.
- Domyśliłem się tego - Śmieje się i bierze mnie na barana.
- Nie będziesz tak biegał - Nie pozwalam mu a on nic sobie z tego nie robiąc biegł. Oznajmił, że i tak ciężej trenuje i nic mu to nie robi. Mi się osobiście to bardzo podobało bo mogłam tulić się do niego, ile chciałam. Po ósmej byliśmy z powrotem w ośrodku, gdzie na stołówce już wszyscy siedzieli i chamsko nas obgadywali. No poza Mileną która co róż kopała się pod stołem z Kubiakiem ... to już jest normalne.
- NOWOŻEŃCY PRZYBYLI ! - Wydarł się na dzień dobry trener .. ten człowiek nie jest normalny. Usiadłam do stołu i razem z Cichym w ciszy jedliśmy śniadanie.
- Kurwa przestań ! - Słyszę krzyk Mileny. Wszyscy kierujemy swoje spojrzenia i widzimy śmiejącego się Miśka i wkurzoną Marysię - Ogarnij się ! Kurwa nie wiem co się z tobą stało ale mam Cię serdecznie dość odpierdol się ode mnie ! - Krzyczy i wychodzi ze stołówki. Mina Michała ? Takiego wkurzenia i żalu jeszcze nie widziałam.
- Michał chcesz pogadać ? - Pyta Winiarski patrząc się na swojego młodszego kolegę.
- Odpierdolcie się i będzie po wszystkim - Warczy i wychodzi. Gdyby jeszcze posiedział to by wiedział, że dzisiaj mają odwołane treningi, bo starsi panowie jadą coś tam załatwić. Od razu porwał mnie Piotr na partyjkę pokera z chłopakami .. trochę to śmiesznie wyglądało bo siedziałam wtulona w Cichego i jakoś nie obchodziło mnie, że inni się z nas śmieją a Bartman rozpuszcza ploty, że już mu dałam dupy. Kiedy śmiałam się z opowieści Ignaczaka do "telewizorni" wpadła zdyszana Milena.
- Widział ktoś Kubiaka ? - Pyta dysząc.
- Najpierw każesz mu się odpierdolić a teraz go szukasz i weź bądź tu mądry i zrozum kobietę - Wzdycha Żygadło.
- Rozumiem, że nie dzięki za pomoc - Odwraca się na pięcie i udaje się do drzwi.
- A na sali sprawdzałaś ? - Pytam zamieniając swoje karty z kartami Cichego.
- Dzięki, kocham Cię - Śmieje się i wybiega. Na szczęście każdy się z niej śmiał i nie zauważył mojego szatańskiego planu jak wygrać w tą nudą grę dla starszych panów. Przynajmniej Piotr nic nie powiedział tylko odpiął mi stanik wiecie tak za karę, że zabrałam mu jego karty. Nie wiem dlaczego wzięłam go za dżentelmena . Jaki dżentelmen odpina dziewczynie jedną ręką stanik i śmieje się z tego, że ta go próbuje zapiąć ? No właśnie żaden dżentelmen tak nie postępuje.
~Maryśka~
Lekko pokłóciłam się z Kubiakiem .. lekko . No dobra może nie lekko, ale to przez to, że zabrał mi telefon i usunął wiadomość od mojej koleżanki z uczelni "przypadkiem". Wchodzę na salę i widzę jak Michał wyżywa się na piłce i wydziera się jak mu coś nie pójdzie. Cicho zamykam drzwi i staje tak, żeby on mnie nie widział. Dokładnie słyszę jak wyzywa się od najgorszych, że to jego wina, że go nie chcę, że to przez niego ja nie widzę w nim nikogo więcej.
- Rozluźnij rękę - Odzywam się podchodząc do niego bliżej.
- Od kiedy tutaj jesteś ? - Pyta biorąc kolejną piłkę.
- Od czasu kiedy wyzywasz się od najgorszych, mogę ? - Zabieram mu mikasę, wyrzucam ją i mocno w nią uderzam.
- Gdzie nauczyłaś się tak zagrywać ? - Jego zdziwienie mówi wszystko.
- Wiesz mama mnie nauczyła - Podchodzę do niego - Posłuchaj to nie twoja wina i przepraszam Cię za to dzisiaj po prostu nie wytrzymałam i jeszcze ten sms mówił czy będę miała dalej z wami staż czy nie- Pot spływa mu z czoła a mi uginają się kolana. Taa nie ma to jak dostawanie orgazmu przy zmęczonym i spoconym siatkarzu.
- To już nie o to chodzi - Odpycha kosz z piłkami - Milena jeżeli teraz tego nie powiem nie wytrzymam nie wiem co się ze mną dzieje nigdy wcześniej tak nie miałem ! - Łapie mnie za ręce i patrzy się prosto w moje oczy - Odkąd Cię poznałem nie mogę przestać o tobie myśleć, na początku to ignorowałem i traktowałem cię jak normalną dziewczynę do póki cię nie pocałowałem, starałem się przekonać cię do siebie, ale ty co róż dajesz mi do zrozumienia, że między nami nic nie ma i nie będzie. I wczoraj kiedy spałem w Ciebie wtulony stwierdziłem, że chcę się tak budzić codziennie bo... - Zrobił znaczącą przerwę - Kocham Cię - Oznajmia a ja z wrażenia wywracam się o nie wiadomo co.
- Że co ty mnie ?! - Krzyczę nie dowierzając.
- Dobra nie ważne widać, że ty tego nie czujesz - Pierdole facet moich marzeń mówi mi, że mnie kocha i jeszcze myśli, że ja nic do niego nie czuję.
- Nie Michał po prostu boję się, że jak powiem Ci co czuję to nic z tego nie wyjdzie - Mówię i podnoszę się z ziemi.
- Ja Ci powiedziałem, Milena co ci szkodzi ? Jesteśmy sami i ja powiedziałem szczerzę to co do ciebie mam - te jego oczy niczym kota ze Shreka.
- Dobra, Michale Kubiaku - Zaraz pęknę ze śmiechu - Kocham pana - No i nie wytrzymałam zaczęłam się śmiać jak idiotka.
- Z czego się śmiejesz ? - Pyta kładąc mi ręce na biodrach.
- Bo to brzmiało jakby takie dziecko mówiło Ci co do Ciebie czuje - Robię się poważna, zarzucam mu ręce na szyje i biorę głęboki oddech - To jeszcze raz Misiek Kocham Cię - Mówię cicho na co ten łapie mnie i kręci się ze mną wokół własnej osi - Wnioskuję, że się cieszysz - Śmieje się i zostaje przez niego zaskoczona. Czuję jego miękkie usta na swoich i jestem w siódmym niebie. Stoimy tak i całujemy się dopóki na sali nie pojawiają się wszyscy ze śpiworami i zapasami jedzenia.
- Jee zakochańce są w końcu razem ! - Zaciesza Igła i rozkłada sobie śpiwór.
- Co wy robicie ? - Pytam i widzę jak drzwi zamyka Anastasi.
- Wiecie biwak zapoznawczy - Śmieje się Żygadło rzucając nam po śpiworze i poduszce.
Jakoś ten pomysł mi się nie podoba, ale bez gadania rozłożyłam sobie ten cały śpiwór i rozmawiałam beztrosko z każdym po kolei. Cholernie się zaczęłam nudzić po tej północy, żadnemu się spać nie chciało, Maka była zajęta Piotrem, Kubiak pozwalał mi się do siebie przytulić, ale to i tak nie było fajne.
- Kurwa prąd ! - Krzyknęłam przerażona kiedy zgasły światła.
- Nie mów, że boisz się ciemności - Śmieje się ze mnie Jarosz i jak na zawołanie Kurek zaczyna płakać, że z ciemności wychodzą straszydła a on nie ma swojego misia.
- Pedał ! - Krzyknęli wszyscy a ja poczułam jak coś po mnie łazi. Piszcząc się zaczęłam rozbierać i trzepać jak jakaś idiotka.
- Zabierz to zabierz to ! - Krzyczałam na Kubiaka który śmiał się jak idiota.
- Spokojnie nic nie masz - Uspokaja mnie i słyszę idiotyczny śmiech Marty.
- Ja pierdole jaka idiotka rozebrała się przy facetach którzy od tygodnia nie mieli dziewczyny - Ryje ze śmiechu a ja przerażona ubieram się w ciuchy i wiem dlaczego wszyscy z zachwyceniem się mi przyglądali. Obrażona na nich wszystkich leżałam wtulona w miśka i słuchałam muzyki. Tak ja zawsze mam przy sobie MP4, telefon, słuchawki i jeszcze kilka innych rzeczy.
- Czego słuchasz ? - Pyta Misiek i zabiera mi jedną słuchawkę - O moja ulubiona piosenka - śmieje się i razem ze mną śpiewa "I Wanna Feel You Now" . Miny wszystkich ? Bez cenne, ale po jednym takcie się przyłączyli i tak każdy śpiewał moją ulubioną piosenkę. Potem razem z Martą rozebrałyśmy się do bielizny i tańczyłyśmy I'm Sexy And I Know It ! Oczywiście dołączył się Kurek w samych bokserkach więc wszyscy się z nas śmiali. Po pierwszej znowu zaczęło nam się nudzić więc Marta usiadła na baczność, strzeliła palcami i zmierzyła każdego z nas.
- Zagrajmy w grę - Oznajmiła a każdy z nas już miał przed oczami sceny z Piły.
- NIE ! - Wydarliśmy się na co ta tylko wtuliła się w Cichego i już ciszej powiedziała :
- Ale mi chodziło o prawda czy wyzwanie - Wszyscy odetchnęliśmy z ulgą i przystaliśmy na jej zabawę. Chyba nic złego nie można zrobić przez tą grę ? ... chyba ! .
~Misiek~
Graliśmy w grę Marty i dobrze się przy tym bawiliśmy. No może poza momentem kiedy Bartman zaczął się bić z Cichym za to, że Zbyszek stwierdził, że łatwiejszej suki nie widział. Oczywiście potem się pogodzili a Maka i Cichy poszli do kantorka na piłki na swoją pierwszą kłótnię.
- Milena pytanie czy wyzwanie ? - Pyta Ignaczak nagrywający tą całą naszą zabawę.
- Pytanie - Odpowiada zakładając na nos moje okulary.
- Gdyby Kubiak poprosił Cię teraz o rękę zgodziła byś się ? - Głupszego pytania nie słyszałem.
- Głupie pytanie - Oznajmia Milena - Nie ponieważ kocham Stelmacha - Mówi poważnym tonem.
- Widzisz Kubiak ona woli Stelmacha - Wyśmiewają się ze mnie a ja tylko przewracam oczami i słyszę wołanie o pomoc.
- Maka się zatrzasnęła w schowku - Oznajmia Bartman który wyżerał żelki.
- Sama czy może ktoś jej pomógł ? - Pyta Maryśka.
- Nie patrzcie się na mnie ja tam nie podchodziłem ! - Wydziera się. W sumie chcieliśmy im pomóc ale Milena otworzyła drzwi dała im śpiwory, trochę jedzenia i ponownie je zamknęła. Po czwartej kiedy wszyscy już spali ja nadal rozmawiałem z Mileną, tylko tak żeby nie obudzić tych niedorozwiniętych ludzi.
- Wiesz, że w sumie możemy stąd wyjść ? - Szepcze Milena pokazując na kluczę zostawione w zamku.
- To co idziemy ? - Pytam na co ta wstaje i udaje się do wyjścia. Kiedy tamci spali, lub jak w przypadku Marty i Piotra się kłócili my poszliśmy do stołówki skąd zabraliśmy potrzebne produkty do zrobienia mega kanapki. W połowie jedzenia jej oboje zasnęliśmy z głowami w daniu ... jak romantycznie.
~Cichy~
Poszliśmy do tego kantorka tylko i wyłącznie po to, żeby wyjaśnić sobie niejasności dotyczące tego półmózga, tak Bartmana. Wyprowadził mnie z równowagi kiedy powiedział o niej, że jest łatwą i suką i, że z łatwością usunęła ciążę.
- Czyli to wszystko co on o tobie mówi to prawda ?! - Łapię się za głowę.
- Nie, w sumie, no nie jadam wiewiórek - Oznajmia - A ty co bez winy jesteś ? To ty podobno zdradziłeś swoją dziewczynę ! - Mierzy we mnie palcem.
- Nie zdradziłem jej ! - Krzyczę - To ona przespała się z Kłosem wmawiając mu, że między nami wszystko skończone - Wkurzony kopnąłem w stojak na piłki.
- Widzisz a mnie Bartman zdradził, pytałeś się jak mogę się nadal przyjaźnić z Mileną a ty jak możesz z tym całym Kłosem ?! - Potrząsa mną .
- Z Kłosem się nie przyjaźnię do tej pory nie mogę na niego patrzeć ! - Oznajmiam - A to, że dziecko usunęłaś to też nie prawda ? - Pytam z nadzieją w głosie.
- Nie usunęłam, ale poroniłam - Oznajmia a z jej oczu zaczynają płynąć łzy.
- Dobra koniec tematu przepraszam, że zacząłem tą bezsensowną kłótnię - przytulam ją do siebie.
- Wiesz co ? - Pyta uśmiechając się do mnie - To nasza pierwsza kłótnia - Tak słodko się śmieje, że mam ochotę ją pocałować no, ale nie moje zasady. Dałem jej tylko buziaka w policzek i resztę wieczoru spędziłem z nią na robieniu sobie głupich zdjęć, śmianiu się i opowiadaniu sobie o dzieciństwie. Kochana Milena słysząc nasze wołanie o pomoc przyniosła nam nasze śpiwory trochę jedzenia i kazała nam się cieszyć samotnością .. widać jak kocha Martusię. Zasnęliśmy wtuleni w siebie .. tak to ja mogę zasypiać każdego dnia. 

_________
God morgon ! . OMG ! Aż 28 komentarzy :O . Moja mina wyglądała dokładnie tak kiedy zobaczyłam tą ilość ! Ludzie jesteście niesamowici wiem, że się obrazicie ale nie doceniałam was ! . Nie miałam pojęcia że ta moja szmira aż tak bardzo się wam spodoba. Dziękuję RussianGirl czytelniczce z Rosji pewnie google tłumacz źle tłumaczy ale co tam. DZIĘKUJĘ ! . Nie wiem chyba nie przestanę wam dziękować ; ) . Pozdrawiam i liczę na komentarze chociaż i tak jesteście cudowni ! POZDRAWIAM MikaxD bądź Wredota^^ . Hej så länge ! : D 

24 komentarze:

  1. Szmira? Za*eb*ście się czyta ;D
    Ja tam nie wiem, ale coś czuję, że Zbyszek jeszcze namiesza... Pacan.

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny! za szmirę to powinnaś oberwać! bo to jest genialne! miłość kwitnie;P hehe.. ale jeszcze chyba tu Bartman namiesza! czekam na kolejny;p
    i zapraszam do mnie.
    http://because-you-loved-me.blogspot.com/
    http://let-me-be-myself-forever.blogspot.com/
    metka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże. w tym powiadaniu bartman jest kompletnym debilem!!! Kompletnym. Aż tak go nie lubisz? Jej sa znowu razem, ale właściwie to Milena zachowuje się jak dziecko. Wolałam ta poważną z początku opowiadaniam. A pozatym to cię kocham, za ten odcinek. boooski<3. I ją razem!
    Pisz szybko ciag dalszy i zapraszam do mnie na 15 rozdział śmiechu.
    SmErF

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebiste opowiadanie. Zaczęłam czytać dzisiaj rano i płakałam ze śmiechu. Uwielbiam je po prostu <3 Pisz jak najszybciej :D


    P.S. Masz może twittera? Bo ja teraz rzadko bywam na swojej skrzynce e-mail i GG. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety nie mam twittera a informuje przez gg bo tak szybciej i wygodniej dla mnie ;P

      Usuń
  5. Kocham Milenę fajna jest ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Opowiadanie bardzo fajne tak jak rozdział dodawaj szybko nowy !

    OdpowiedzUsuń
  7. Hura w końcu mu się udało się skomentować. Internet okazał się łaskawy :D No tak mamy nowożeńców czyli Marte i Piotrka:D Przeżyli już nawet swoją pierwszą kłotnie. I to przez Zbyszka jak można przez niego się kłocic. Robisz się co raz gorszy i co raz bardziej chamski...Za to Michaś wyznał miłość Milenie! Jak słodko:) I wszystko się wspaniale układa.
    Czekam na kolejny rozdział! Pisz jak najszybciej !
    POZDRAWIAM ;***
    Paulka

    OdpowiedzUsuń
  8. DODAJ NOWY PLISS !

    OdpowiedzUsuń
  9. This is amazing story ! I Love this story !

    OdpowiedzUsuń
  10. 28 komentarzy nie przesadzasz ? Widzę ze masz wiernych czytelników bo opowiadanie jest nie zwykle interesujące. Widzę również że jesteś fanką Michała kubiaka jestem ciekawa co on by powiedział gdyby przeczytał to opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co ty byś zrobiła gdybym pierdolnęła ci w ten twój głupi łeb ? To opowiadanie to fikcja i zapewne Michał Kubiak śmiałby się z tego tak jak my wszyscy bo opowiadanie nikogo nie obraża .. no chyba że Makę i Zbyszka ale to czysta fikcja więc ogarnij się idiotko AMEN !
      Carmen

      Usuń
    2. widzę że twój poziom inteligencji kończy się na wulgaryzmach pytałam z uśmiechem więc idiotką tutaj jesteś ty

      Usuń
    3. Obie się opanujcie ! Opowiadanie to fikcja komu się nie podoba nie karzę czytać a takie przepychanki słowne są dziecinne i bez sensowne bo ani nikomu nic dobrego nie dostarczają ani złego. Więc koniec kto chce niech czyta a kto nie niech tutaj nie wchodzi koniec tyle w tym temacie !

      Usuń
    4. Masz rację ale po prostu laska jest upośledzona zaraz będzie opowiadała że jest dziewczyną Bartmana !
      Carmen

      Usuń
    5. Upośledzona to jesteś ty Wredota ma racje jesteś chora i tyle bo pierwsza wyzywasz i jeszcze nie potrafisz skończyć. ŻAL MI CIĘ !

      Usuń
    6. Yhym a mi ciebie żal szmato ! Koniec !

      Usuń
  11. OPOWIADANIE ŚWIETNE A WY SKOŃCZCIE SIĘ KŁÓCIĆ ! BO TO NIE JEST NORMALNE ANI FAJNE ! CZUJECIE SIĘ LEPIEJ JAK SIĘ WYZYWACIE ?! TAK TO WYZYWAJCIE SIĘ GDZIEŚ INDZIEJ A NIE TUTAJ ŻE WSZYSCY KTÓRZY CHCĄ PRZECZYTAĆ TO OPOWIADANIE MUSZĄ TEGO CZYTAĆ !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona wyzwała mnie od szmat ale niech będzie niech idiotka idzie i się gdzieś popłacze !
      Carmen

      Usuń
  12. Każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie ale co wy tutaj odwalacie jest chore bo już chyba nie ma wspólnego z tym opowiadaniem. Wredoto nie przejmuj się tacy ludzie też muszą być którzy nie mają gg albo innych miejsc do rozmów ;P .

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja się nie przejmuję raczej mi przykro że się wyzywają bez potrzeby ; )

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrze macie rację przepraszam ;/ . Opowiadanie fajne i takie tam . Ty szmato przepraszam .
    Carmen

    OdpowiedzUsuń
  15. widać jak potrafisz przepraszać \; . nadal mi cię żal ale niech będzie ja też przepraszam . Opowiadanie bardzo fajne i nie chciałam zrobić ci przykrości Wredoto

    OdpowiedzUsuń